Ostatni wpis: 6 godzin temu

adminTapeta dnia wybrana !! Wygrała tapeta Betonowe, Filary, Porośnięty, Łuk, Rośliny, AI [LINK], dodana przez kochanyUrwis Gratulujemy!!

adminKomentarz dnia wybrany !! Wygrał komentarz [LINK], dodany przez ALDONA789 Gratulujemy!!

adminUżytkownicy valdi21, basia1951, kochanyUrwis wygrałi po 50 punktów w konkursie Użytkownik Online, Gratulujemy!!

adminUżytkownicy kochanyUrwis, basikp wygrałi po 50 punktów w konkursie W samo południe, Gratulujemy!!

adminTapeta z największym współczynnikiem wyświetleń/pobrań: Uśmiechnięty słoń w wodzie obok ptaków, dodana przez basikp Gratulujemy!

Ostatnio dodane odpowiedzi na forum przez użytkownika: elaroza


Przyjaźń jak mur obronny

Tęsknimy za przyjaciółmi, bo przyjaźń to najlepszy system ochronny dla człowieka. Przyjaźń jest dla nas tym, czym dla zamku warownego są mury obronne, a przyjaciel to ktoś, dla kogo język miłości stał się językiem ojczystym. On rozumie we mnie nawet to, o czym mu jeszcze nie mówiłem i sprawia, że nie lękam się samego siebie. Przyjaciel nie spieszy mi z pomocą tylko w jednym przypadku: gdy płaczę z radości. On potrafi najmocniej kochać mnie wtedy, gdy nie wierzę, że jestem kochany. Głębia przyjaźni zależy od głębi, z jaką przyjaciele przeżywają własne życie, a sama

przyjaźń - podobnie jak mądrość i radość - nie jest czyś obowiązkowym. Jest darem, który nas zaskakuje i zdumiewa.

Przyjacielowi mogę ufać dlatego, że pozostaje on wierny ideałom, które nas połączyły. Wychowawca usiłuje mnie zmieniać, a przyjaciel sprawia, że ja sam pragnę się rozwijać.

Przyjaźń jest podstawową formą miłości, a życie bez miłości staje się męczeństwem. Dojrzały przyjaciel potrafi mnie kochać niezależnie od tego, czego się dowie o mnie i o moim postępowaniu.

Ta niezwykła forma miłości wymaga równie niezwykłej wrażliwości i szlachetności. Przyjaciele mają podobne horyzonty intelektualne, moralne i duchowe. Łączy ich podobna szlachetność, wierność, ofiarność, zaufanie.

Większość ludzi kontaktuje się z innymi po to, by wymieniać poglądy lub załatwiać jakieś interesy. Przyjaciele kontaktują się ze sobą po to, by się sobą cieszyć. W kontakcie z przyjacielem nie grozi popadanie w schematy czy powierzchowne rozmowy. Nie ma tu miejsca na nudę czy rutynę. Każde spotkanie jest inne. Każde zaskakuje i przynosi niespodziewaną radość. Przyjaciele nie przyzwyczajają się do siebie. Nie układają żadnych scenariuszy kolejnych spotkań. Potrafią przebywać ze sobą w ciszy, gdyż już sama obecność przyjaciół jest sposobem komunikowania miłości.

Przyjaźń to miejsce, w którym człowiek czuje się wyjątkowo bezpieczny. W kontakcie z przyjacielem nie muszę udawać kogoś innego i przekonywać go, że zasługuję na jego przyjaźń. Nie potrzebuję dowodzić, że jestem mu wierny. Wszystko to jest oczywiste dla obu stron.

Przyjaźń daje poczucie bezpieczeństwa podobne do tego, jakiego doświadcza dziecko w ramionach kochających rodziców.

Przyjaciel szanuje mnie pomimo tego, że lepiej niż inni ludzie zdaje sobie sprawę z moich ograniczeń i trudności.

Właśnie dlatego dzielę z nim nie tylko moje radości i sukcesy, ale także troski i chwile bezradności.

Być przyjacielem to czynić dla drugiej osoby znacznie więcej niż to, co wynika ze zwykłej wrażliwości. To czynić to, na co nie zdobyłby się żaden inny człowiek.

Przyjaźń nie jest dostępna dla egoistów czy ludzi leniwych. Wymaga poświęcenia, ofiarności, inicjatywy.

Przyjaciel to ktoś, kto potrafi podarować mi nie tylko to, co posiada, ale także to, kim jest. Traktuje mnie jak skarb, który nie może być wymieniony na nic wartościowszego.

Moja radość sprawia mu większą radość niż jego własna.

Przyjaciel nigdy nie zaproponuje mi czegoś, co byłoby niezgodne z moimi wartościami czy ideałami. Przyjaźń to niezwykły sejf miłości, w którym człowiek może znaleźć skuteczne schronienie dla siebie oraz dla swoich ideałów i aspiracji.

Przyjaźń potrzebuje chwil ciszy i milczenia, a jednocześnie wymaga otwartości i zdolności przyjaciół do dzielenia się myślami i przeżyciami. Przyjaciel to ktoś, kto rozumie mnie bardziej niż inni ludzie. Ale to nadal „tylko” człowiek, od którego nie mogę wymagać, aby „czytał” w moich myślach i w moim sercu. Z tego względu przyjaźń potrzebuje słów i widzialnych znaków.

Przyjacielem może być tylko ktoś, kto nie jest ani okrutnym wrogiem, ani pobłażliwym „kumplem” dla samego siebie. Taki człowiek przyjmuje siebie z prawdą i miłością. Gdy odkrywa w sobie coś pozytywnego, wtedy cieszy się i umacnia. Gdy natomiast odkrywa jakąś słabość, wtedy stanowczo stara się ją przezwyciężyć. Przyjaźń do drugiego człowieka mobilizuje do tego, by stawać się coraz dojrzalszym przyjacielem dla samego siebie. Szczęśliwi są ci, których przyjaciele odnoszą się z dojrzałą przyjaźnią do samych siebie.

Kobieta i mężczyzna to dwa różne sposoby przeżywania i wyrażania człowieczeństwa. Z tego względu są dla siebie atrakcyjni. Mogą nauczyć się wiele od siebie i ubogacić swój sposób bycia człowiekiem. W kontakcie z osobą drugiej płci grozi jednak skupienie się na jej atrakcyjności cielesnej czy emocjonalnej. Wtedy to, co miało być przyjaźnią, może stać się zależnością lub pożądaniem. Dojrzała przyjaźń między kobietą a mężczyzną to miejsce szczególnego rozwoju.

Prawdziwa przyjaźń zaskakuje. Nie można jej zaplanować, ani przewidzieć. Gdy oczekuję, że ktoś stanie się moim przyjacielem, wtedy blokuję przyjaźń, gdyż jest ona niespodziewanym darem. Mimo to doświadczenie przyjaźni to nie sprawa szczęśliwego zbiegu okoliczności. Im dojrzalej kochamy, tym łatwiej znajdziemy przyjaciela. Przyjaźń jest nieuchronnym owocem miłości. To nie przypadek, że niektórzy ludzie nie znajdują nawet jednego przyjaciela, a inni są oczekiwani, witani z radością i obdarzani zaufaniem przez wiele osób. Doświadczenie przyjaźni lub jego brak odsłania prawdę o całej naszej postawie życiowej. Przyjaźń - podobnie jak radość - jest osiągalna jedynie dla tych, którzy potrafią bezinteresownie kochać.

Sprawdzianem przyjaźni jest respektowanie wolności przyjaciela. Zauroczenie emocjonalne jest zaborcze. Odgradza od innych ludzi i zawęża jego wolność. Prowadzi do zazdrości, do gwałtownych zmian nastrojów, do niepokoju i konfliktów. Tymczasem przyjaźń nie izoluje mnie od innych ludzi. Jest ona trudna właśnie dlatego, że wymaga zdolności do połączenia wyjątkowej bliskości z niezależnością. Przyjaźń to spotkanie dwóch dojrzałych wolności. Przyjaciel jest dla mnie darem, który nie żąda odpowiedzi. Człowiek zakochany staje się emocjonalnie zależny od osoby, w której się zakochał. Zwykle osoba ta przysłania mu innych ludzi. Zakochany traci wtedy z oczu wszystko to, co do tej pory było dla niego ważne i cenne. Potrafi zapomnieć o wcześniejszych zobowiązaniach i więziach. Tymczasem przyjaciele nie skupiają się na wzajemnej relacji. Spotykają się w taki sposób, że ich myśli i serca kierują się do osób, wartości i wydarzeń, które są dla nich cenne i ważne.

Przyjacielskie spotkania stają się dla obu stron szkołą życia w oparciu o podobne wartości, ideały i pragnienia. Sprawiają, że odradza się w nich entuzjazm, wiara w dobro, prawdę i miłość oraz wytrwałość, która jest potrzebna wtedy, gdy każdy z przyjaciół powróci do swojej codzienności. Przyjaźń jest na tyle trwała i solidna, na ile trwałe i solidne okazują się ideały i wartości, w które zapatrzeni są przyjaciele. Przyjaciel to ktoś, z kim dzielę podobne ideały oraz z kim zachwycam się tym samym dobrem.

Potwierdzeniem przyjaźni jest obecność. Przyjaźń jest możliwa nawet wtedy, gdy przyjaciele są oddaleni o tysiące kilometrów, ale to sytuacja wyjątkowa. Na co dzień przyjaźń to radosne bycie razem. Droga do przyjaciela wydaje się krótka niezależnie od jej długości. Dla przyjaciela zawsze znajduję czas i nie liczę spędzonych razem godzin. Wzorem przyjaznej obecności jest postawa Jezusa, który przebywał z ludźmi dosłownie od świtu do nocy. Rozmawiał z nimi, wsłuchiwał się w ich myśli i przeżycia, uzdrawiał, zachęcał do nawrócenia. A gdy pozwolił się przybić do krzyża, to znalazł sposób, by z nami pozostać w Eucharystii. Wiedział bowiem, że najpierw zażądamy od Niego ofiary z Jego własnego życia, a później będziemy szukać Jego obecności.

Jedynie po owocach można poznać i upewnić się, czy to, co nas łączy, jest dojrzałą przyjaźnią, czy tylko iluzją. Przyjaźń rodzi entuzjazm. Daje niespodziewaną radość. Pomaga wytrwać w trudnościach i cierpieniu. Mobilizuje do rozwoju. Rodzi wrażliwość, subtelność, cierpliwość, dojrzałość, prawość. Przyjaźń uszlachetnia. Przyjaciel to ktoś, kto sprawia, że poszerzają się moje horyzonty intelektualne, emocjonalne, moralne, duchowe, religijne i społeczne. Bez przyjaciela byłbym kimś mniejszym i żyłbym bardziej powierzchownie. Przyjaciel przynosi nadzieję. Wydobywa i chroni to, co we mnie najpiękniejsze. Sprawia, że odnajduję w sobie siły i zdolności, których bez jego pomocy nigdy bym nie odkrył.

W obliczu przyjaciela odsłaniamy nie tylko naszą radość i dojrzałość, ale także nasze ograniczenia i trudności. To właśnie przyjacielowi zwierzamy się z życiowych ciężarów i bolesnych przeżyć, o których nie mówimy nikomu innemu. To wobec niego jesteśmy najbardziej spontaniczni wtedy, gdy czujemy się silni i szczęśliwi, a także wtedy, gdy czujemy się bezradni, przemęczeni, rozgoryczeni. Przyjaciel jest zwykle jedynym świadkiem naszych łez. Jest kimś, kto rozumie, że przyjaźń wierna ma swoją cenę w postaci wspólnego dźwigania trudności tych, którzy nam zaufali.

Przyjaciel to ktoś zdolny do takiej wierności, że w żadnej sytuacji nie budzi ona moich wątpliwości. Przyjaciel pozostaje wierny nawet wtedy, gdy on sam zostaje zdradzony i skrzywdzony. Dochowanie takiej wierności jest możliwe dlatego, że przyjaciel jest wierny samemu sobie: swoim ideałom, wartościom i wcześniejszym zobowiązaniom. Przyjaciel to ktoś, kto pozostaje ze mną wtedy, gdy inni mnie opuszczają. On w wyjątkowo silny sposób wpływa na moją sytuację życiową. Właśnie dlatego przyjaźń wiąże się ze wielką odpowiedzialnością.

Ten, kto za pomocą przyjaźni usiłuje coś zyskać, zniszczy każdą przyjaźń. Natomiast ten, kto jest przyjacielem nie ze względu na swoje potrzeby czy oczekiwania, ale dlatego, że druga osoba jest dla niego cenna, umacnia przyjaźń i odkrywa, jak wiele sam przez to zyskuje. Przyjaźń może się rozwijać jedynie wtedy, gdy przyjaciele potrafią zaskakiwać siebie wzajemną bezinteresownością. Ludzie niedojrzali kierują się zasadą: „Kocham ciebie, gdyż ciebie potrzebuję”.

Przyjaciele kierują się zasadą: „Potrzebuję ciebie, gdyż ciebie kocham”. Przyjaciel cieszy się najbardziej wtedy, gdy sprawia radość z ukrycia.

Jego zyskiem jest to, że ja coś zyskuję.

Przyjaźń jest szczytem bezinteresowności i dlatego nie można jej kupić ani sprzedać, a jedynie ofiarować.

Przyjaciel ma oczy, które patrzą z miłością oraz uszy, które wsłuchują się z uwagą w to, co dzieje się w moim wnętrzu.

Przyjaciel wchodzi w mój niepowtarzalny świat, zachowując swoją duchową siłę, psychiczną odporność i emocjonalną równowagę zwłaszcza wtedy, gdy ja sam siebie nie rozumiem, albo gdy tracę nadzieję i cierpliwość.

Przyjaciel to ktoś, kto płacze z płaczącymi i cieszy się z cieszącymi.

On nie osądza mnie w oparciu o to, co widać z zewnątrz.

Rozumie mnie od środka. Widzi sercem. Dostrzega to, czego nie potrafią odkryć i zrozumieć we mnie inni ludzie.

Przyjaciel wspiera słowem, którego potrzebuję i którego sam nie jestem w stanie do siebie skierować.

Najdoskonalszym wzorem przyjaciela, który patrzy na nas z miłością, jest Syn Boży, który wczuł się w świat człowieka tak mocno, że stał się jednym z nas, pozostając sobą. Człowiek nie potrzebuje lustra, które odzwierciedla jego przeżycia, lecz przyjaciela, który pomaga mu zrozumieć i pokochać samego siebie.

Łatwo jest być „przyjacielem” od święta. Łatwo towarzyszyć innym ludziom w godzinach ich sukcesów, gdy wszystko układa się po ich myśli i cieszy. Tymczasem prawdziwa przyjaźń weryfikuje się w szarości powszednich dni, które przecież dominują w życiu człowieka. Ludzkie życie nie jest jedynie świętowaniem. Nieuniknione są dni smutku, nieporozumień, zniechęcenia, konfliktów, rozczarowań i niepokojących wątpliwości. W czasie pomyślności mamy wielu „przyjaciół”. W dni niepowodzeń mamy przyjaciół prawdziwych. Przyjaciel to ktoś, kto pomaga mi radzić sobie z prozą życia po to, aby mogło ono stopniowo stawać się poezją. To ktoś, kto pojawia się wtedy, gdy doznaję goryczy porażki i gdy najbardziej potrzebuję wsparcia.

Prawdziwą przyjaźń poznaje się nie po jej intensywności, lecz po długości trwania. Spotkanie prawdziwego przyjaciela to przełomowe wydarzenie w życiu człowieka.

Przyjaźń karmi się wdzięcznością.

Łatwo można przyzwyczaić się do otrzymanego dobra i już go nawet nie zauważać, albo nie wyrażać za nie wdzięczności.

Wdzięczność rodzi się ze zdumienia, że w moim życiu zostałem obdarowany ponad miarę. Przyjaźń jest jednym z największych powodów do serdecznej wdzięczności.

Wdzięczność chroni człowieka przed nadmierną koncentracją na samym sobie. Uwalnia od niedojrzałych oczekiwań i od rozgoryczenia. Tylko człowiek szczęśliwy potrafi być wdzięczny, a człowiek żyjący w dojrzałej przyjaźni jest z definicji kimś szczęśliwym. Taki człowiek wyraża swoją wdzięczność w sposób spontaniczny, a jednocześnie dyskretny i subtelny. To, że mogę zawsze liczyć na przyjaciela, nie sprawia, że powszednieje mi dobro, które on mi wyświadcza, albo że przestaję dziękować za miłość, którą mi okazuje.

W sposób spontaniczny obdarzamy miłością naszych rodziców, rodzeństwo i krewnych.

Niezwykłą cechą przyjaźni jest to, że można nią obdarować zupełnie obcych ludzi i że może okazać się ona silniejsza od więzów krwi. Przykładem jest tu biblijna historia Dawida i Jonatana. Ich przyjaźń zdumiewa i wzrusza. Prawdziwa przyjaźń nie jest jednak nigdy skierowana przeciw więziom rodzinnym zaprzyjaźnionych osób. Przeciwnie, taka przyjaźń prowadzi obu przyjaciół ku postawom, które są ideałem również w odniesieniu do więzi krwi. A ułatwia budowanie więzi rodzinnych opartych na ofiarnej miłości, bezinteresowności i wierności.

Dojrzała przyjaźń pomaga przyjaciołom powracać do ich bliskich w sposób coraz dojrzalszy, z odnowioną radością, siłą i nadzieją. Taka przyjaźń nie jest nigdy zagrożeniem dla więzi rodzinnych.

Przyjaciel to ktoś, kto pomaga mi być dojrzale obecnym w życiu moich bliskich.

Przyjaciel to także ktoś, kto rozumie, że on sam nie wystarczy mi do osiągnięcia pełni szczęścia i rozwoju. Uznaje granice swojej obecności w moim życiu. Respektuje moje prawo do bycia z innymi i do samotności.

Przyjaciel to niezwykły towarzysz na mojej drodze życia, ale nie ktoś, kto wytycza mi tę drogę, albo kto sam staje się moją drogą życia. Żaden człowiek nie może zaspokoić wszystkich moich potrzeb, ideałów i aspiracji. Właśnie dlatego przyjaciel pomaga mi dorastać do przyjaźni z Bogiem i z ludźmi oraz dojrzale spotykać się z samym sobą.

Przyjaciel kocha mnie w taki sposób, że nie próbuje stać się całym moim światem.

Gdy mówimy o przyjaźni, to najczęściej używamy słowa „niezwykły”.

Przyjaźń to naprawdę niezwykły sposób spotykania się z drugim człowiekiem.

To schronienie dla człowieka. To najlepsza polisa na życie i lekarstwo na wszelkie trudności. To przestrzeń, w której czujemy się kochani, cenni i bezpieczni. To wielki skarb. Ale to skarb złożony w kruchych naczyniach naszego człowieczeństwa.

Właśnie dlatego przyjaźń wymaga czujności i pokory. Aby trwać w przyjaźni, nie wystarczy zrozumieć jej reguły. Podobnie, jak do wygrania meczu nie wystarczy znajomość zasad gry. Potrzebny jest jeszcze mądry trener oraz solidny trening.

Niezwykłym wzorem przyjaźni jest postawa Boga wobec człowieka. Jego miłość zupełnie nas zaskakuje. On z taką przyjaźnią odnosi się do każdego człowieka, że posyła nam własnego Syna. Chrystus stał się jednym z nas po to, by do końca odsłonić nam tajemnicę Boga - tego jedynego Przyjaciela, który w pełni nas rozumie i który w nieodwołalny sposób nas kocha. Także wtedy, gdy my sami nie potrafimy kochać nawet samych siebie. Zasady przyjaźni między Bogiem a człowiekiem dobrze ilustruje relacja między Jezusem a Piotrem. Jezus zaprasza tego ucznia do wyjątkowej bliskości. Pomaga mu kształtować umysł, uczucia i wolę w swojej szkole życia. W godzinie próby Piotr zapiera się swojego Mistrza. Jednak nadal idzie za Nim. Nadal liczy na Jego miłość i przebaczenie. Mimo swoich słabości staje się przyjacielem Boga, czyli tym, który kocha Boga nade wszystko i który ufa Bogu nade wszystko.

Kto pragnie zbudować przyjaźń z drugim człowiekiem i z samym sobą, może jej się uczyć od Boga, którego przyjaźń do ludzi przekracza najszlachetniejsze wyobrażenia ludzkiego umysłu i serca.

To właśnie w Bogu przyjaźń między ludźmi znajduje swoje źródło oraz nadzieję na to, że pozostanie trwała, wierna i owocna. Właśnie dlatego to, co najlepszego mogę zrobić dla mojego przyjaciela, to przyprowadzać go do Tego, który jest przyjazną Miłością.

Forum > > Temat: CYTATY O PRZYJAZNI :) 04-01-2012 10:37

CO MÓWI BIBLIIA (PISMO ŚWIĘTE)  O PRZYJAŹNI  

 

 

„ Przyjaciel w każdym czasie okazuje swą miłość, staje się bratem na dni nieszczęścia(niedoli)” Księga Przysłów 17: 17

 

 „Ciosy od przyjaciela są  wyrazem wierności.”  Księga Przysłów 27, 6

„ a dobre słowo przyjaciela, który radzi szczerze, raduje bardziej niż wonna oliwa” – Księga Przysłów 27, 9

 

Czy możliwe, żeby dwaj ludzie szli razem, nie zamieniając przy tym  ze sobą słowa?” Księga Amosa 3,3

 

„ Nie zawieraj przyjaźni z tymi, co się wiecznie kłócą ( z człowiekiem popędliwym)”

 

„ Nie zadawaj się nigdy z człowiekiem popędliwym  i nie obcuj z człowiekiem  porywczym” – Księga Przysłów 22: 24

 

Jezus powiedział : „ Największa zaś miłość, na jaką człowiek w ogóle może się zdobyć, polega na tym, że ktoś oddaje swoje  życie za swych  przyjaciół” – Ewangelia wg Jana 15: 13

 

Jezus powiedział : „Otóż wy jesteście moimi przyjaciółmi, jeżeli tylko czynicie to, co wam rozkazałem” Ewangelia wg Jana 15: 14

 

Jezus powiedział : „… lecz nazwałem was przyjaciółmi, albowiem przekazałem (oznajmiłem) wam wszystko, co usłyszałem od mego Ojca”  Ewangelia wg Jana 15 ; 15b

Forum > > Temat: CYTATY O PRZYJAZNI :) 04-01-2012 10:34

     Moja Przyjaciółko !
Odkąd się pojawiłaś w moim życiu, stare drzewa w moim ogrodzie tak radośnie wyciągają swoje ramiona ku słońcu...
I nawet deszcz nie pada już wielkimi kroplami smutku z nieba,
a klucz dzikich gęsi niosących na skrzydłach wiosnę układa się w Twoje imię...
 Jesteś moją cudowną Księgą – nie przez przypadek odnalezioną gdzieś na  strychu życia, ale darowana przez Boga dla mnie na ten czas.
Co za radość wiedzieć, że nigdy nie będę w stanie doczytać jej do końca...! Choć tyle tam do przeczytania... Pozwól mi wyczytywać z siebie to wszystko, co przez całe lata ze strachu tak bardzo kryłaś przed innymi ludźmi.
Pozwól, aby moje dłonie drżały ze wzruszenia, gdy będę nimi przekładać kolejne strony tej księgi...                                                                                                        Porobię sobie zakładki  z Fascynacji i Nienasycenia, aby nic mi po drodze nie umknęło.
Gdyby ktoś spytał mnie, co chciałabym dostać w darze to  bez większego zastanowienia wybrałabym twoja przyjaźń -  Ciebie. 
Bardzo chciałabym Ci dać w darze mój  czas, który pozwoliłby Ci  odnaleźć...  pogubione   po drodze marzenia, które niewiadomo kiedy wysypały Ci się jak szklane kulki z dłoni i potoczyły w takie dziwne strony...
Czas, który miałby - jak to Czas - cudowną zdolność zatrzymywania się w miejscu, choć ludzie w to nie wierzą... Przystawałby sobie tak między jedną a drugą chwilą na tyle długo, abyś zdążyła dotknąć wreszcie bez pośpiechu tego wszystkiego, co ciągle Ci umyka...
 Abyś nie bała się dotknąć linii tęczy na wysokim niebie, choć to przecież tylko na wyciągnięcie ręki...
Abyś odnalazła piękno muzyki w trzepocie ptasich skrzydeł...
Abyś jak dziecko przysiadła pod promieniem słońca i wsłuchała się w śpiew własnego serca.
A ono śpiewa tak pięknie, tak mądrze...
 Choć trzeba znaleźć Czas - między jedną a drugą chwilą - aby ten śpiew usłyszeć...
Chciałabym Ci ofiarować tyle Czasu, abyś cieszyła się prosta radością posiadania go.
Abyś zapomniała o wszystkich smutkach i troskach codzienności - i jak liść na wodzie pozwoliła się - bez lęku o to, co będzie dalej - nieść coraz dalej i dalej na fali swoich myśli... Tych właśnie, które nigdy nie miały prawa głosu, zakrzyczane pośpiechem, gaszone w popłochu.
Abyś płynęła, zapominając podzielić je rutynowo na myśli dobre i złe, mądre    i głupie, smutne, wstydliwe, zwariowane... Niechby Cię tylko niosły - przemieszane tak bardzo, że już bardziej nie można!
A Ty - liść patrzyłabyś tylko w wielkim zadziwieniu na wszystkie mijane po drodze sprawy, które nagle przestały być górami lodowymi, o które bez końca rozbijałaś się każdego dnia - a teraz stały się tylko małymi kamieniami niedbale rozrzuconymi wzdłuż brzegu rzeki. Twojej rzeki Zapomnienia...
     Przypomniałabym Ci tylko na wszelki wypadek, że Czas dany od Boga jest wiernym kompanem jedynie dla tych, którzy się z nim zaprzyjaźnili. Podąża równym krokiem jak najwierniejszy pies, nigdy nie opóźniając wędrówki zbytecznym oglądaniem się wstecz, ani nie wyrywając się na złamanie karku przed siebie.
Czas oswojony ZAWSZE jest tu i teraz, podając na swej dłoni Obecną Chwilę - jedyną, jaka naprawdę istnieje.
Czas jest też czasami zupełnie jak stara kwoka, która tak majestatycznie mości się na swoim gnieździe - bez ciepła i ochrony jego wielkich skrzydeł nie mogłyby się wykluć w spokoju puchate pisklęta Zrozumienia, Cierpliwości, Zaufania, Mądrości i Przyjaźni...
     A czy wiesz, że Czas oswojony pozwala się też czasami zamknąć w jednej kropli deszczu, która z zachwytu nad światem zapomniała stoczyć się na ziemię ze źdźbła trawy...? Widziałam kiedyś taką kroplę...
     Moja Przyjaciółko... Tak bardzo chciałabym Ci ofiarować właśnie Czas - prosząc tylko, abyś potrafiła bez lęku przyjąć ten Podarunek.
      Tak niewiele mogę Ci dać. Sięgnę więc do mojego skromnego tobołka,       z którym przemierzam życie. Wszystko tam w nim takie pomieszane, sama przecież wiesz, jaką jestem bałaganiarą... Ale z wielką radością i specjalnie dla Ciebie wygrzebię z niego ...mój własny Czas. I to będzie mój podarunek dla Ciebie. Nie przeliczajmy go na godziny, minuty, miesiące, lata...
Znam lepsze jednostki - niech będzie w uderzeniach serca, niech będzie w uśmiechach - nawet tych igrających tylko w kąciku ust, prawie niezauważalnych, ale rodzących się zawsze na myśl o Tobie...
     Wiem, moja Przyjaciółko, to tak niewiele do ofiarowania, ale to wszystko co teraz mam. Czy przyjmiesz ode mnie ten skromny Dar?


Forum > > Temat: CYTATY O PRZYJAZNI :) 04-01-2012 09:55

O warunkach trwałej przyjaźni


1.Nie trzeba zaprzyjaźnić się z kimś, kogo się nawet nie lubi - trzeba więc tę osobę darzyć sympatią. Ale nie każdy, kogo się lubi, jest przyjacielem.

2.Przyjaźń jest stosunkiem symetrycznym. Zakłada się "równość stron". Chodzi tu o wiek (np. nie jest możliwa przyjaźń miedzy matką a niemowlęciem), o poziom intelektualnego rozwoju, bo przyjaźń musi się wokół czegoś owijać.

3.Przyjaciele wybierają siebie wzajemnie, traktują się inaczej niż inne napotkane osoby: Jestem twoim przyjacielem, jeśli i ty jesteś nim dla mnie.

4.Łączy tych ludzi wspólna pasja, zainteresowania, hobby, np. wędrówki po górach, kolekcjonowanie plakatów czy choćby hodowla chomików. Jeśli nie będzie się miało wspólnej pasji, trudno się zaprzyjaźnić. Samo pragnienie posiadania przyjaciela nie wystarczy.

5.Musi zaistnieć porozumienie duchowe. Jeśli kolega nie potrafi mnie zrozumieć ani ja jego, wówczas nie spodziewajmy się narodzin tej sympatycznej więzi.

6.Przyjaźń jest tolerancyjna, bo akceptuje przyjaciela takim, jakim jest, nawet z jego wadami. Będzie mobilizowała go do rozwoju, ale jednocześnie okaże wyrozumiałość dla jego słabości.

7.Od przyjaciół wymagamy więcej niż na przykład od kolegów czy znajomych. Oczekujemy więc pełnego zaufania i zaangażowania, kiedy znajdziemy się w kłopotach, bo dzielić się radością to dwa razy tyle radości, dzielić się smutkiem to połowa smutku.

8.Pomoc przyjacielowi jest oczywista, ale nie zbudujemy przyjaźni tylko dlatego, że druga osoba jest nam potrzebna, aby np. pomagać w rozwiązywaniu zadań czy pożyczać pieniądze. Tu nie wchodzi w grę korzyść czy interes. Faktem jest, że "prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie", ale pomoc ma być czymś wyjątkowym i nigdy nie wymuszonym.

9.Prawdziwi przyjaciele, przebywając ze sobą nie nudzą się. Są szczęśliwi, że mogą się spotkać, rozmawiać, odkrywać coraz to nowe pokłady ducha. Ubogacają się nawzajem. Przyjaźń nie podtrzymywana wygasa. "Jeśli masz przyjaciela, odwiedzaj go często, ponieważ ciernie i zielska zarastają ścieżkę, którą się nie chodzi" - głosi stara sentencja.

10.Przyjaciele są wolni od zazdrości. Do dwóch osób może dołączyć trzecia, bo z natury swej przyjaźń jest otwarta na poszerzenie kręgu znajomych.

Forum > > Temat: CYTATY O PRZYJAZNI :) 04-01-2012 09:26


KWIATY PRZYJAŹNI

Kwiaty nie zakwitną bez ciepła słońca. Ludzie nie mogą stać się ludźmi bez ciepła przyjaźni. Tak jak rozwój rośliny uzależniony jest od korzystnego klimatu, tak rozwój człowieka zależy od duchowej atmosfery, w której żyje. Ludzkie zachowanie zależy od tego, co inni otwarcie czy też skrycie, świadomie czy nieświadomie sądzą     i odczuwają. Obojętność i nieufność rozdzielają ludzi.       Atmosfera ochładza się, czasem nawet do temperatury poniżej zera. Zgoda i zaufanie ludzi jednoczy. Na świecie robi się cieplej.       Inni nie staną się lepsi od tego, że będziesz o nich źle mówił czy myślał. Jeśli dobrze myślisz o ludziach, dajesz im do zrozumienia, że nie są ci obojętni, że znaczą dla ciebie wiele, godni są twojego zachodu i że dadzą się lubić.           

Przyjaźń to najwspanialszy i najbardziej kosztowny dar.     To sens i znaczenie wszystkich darów, ilekroć ludzie ich obdarowują. Dar przyjaźni nigdy nie jest ciężarem.                   

On nie obciąża, albowiem jest unoszony strumieniami sympatii, które płyną bez skrytych zamiarów z serca do serca. Jeżeli ten dar jest znakiem prawdziwej przyjaźni, możemy go śmiało owinąć nawet w jaskrawo barwny papier i kolorowymi wstążkami przewiązać. Nasza przyjaźń pozostanie nie zapakowana, spontaniczna i wolna. Nie samo darowanie, ale przyjaźń jest najważniejsza.                                               

Pewna kobieta była bardzo bogata, a chciała umrzeć. Posiadała nieruchomości w Hamburgu, Paryżu i Londynie, lecz nie chciała żyć. Wzięła tabletki. Lekarze jednak ją odratowali. Dwie długie godziny przysłuchiwałem się jej historii. Pod koniec rozmowy rozpłakała się: "Z wszystkiego bym zrezygnowała, w zamian za trochę przychylności, za odrobinę przyjaźni". 

Dlaczego tak wielu ludzi nic z tego życia nie ma? Ponieważ nie mają żadnych przyjaciół. Nie znają żadnej bratniej duszy. Nie zauważają żadnych odznak, że ktoś ich lubi. Ponieważ nie ma nawet kwiatka który by kwitł dla nich.

Phill Bosman

Forum > > Temat: CYTATY O PRZYJAZNI :) 04-01-2012 09:22

Kodeks przyjaźni

 

     Przyjaźń może być wielkim skarbem. Jeśli się o nią odpowiednio zadba, wtedy może trwać przez cale życie. Jest jednym z najważniejszych rodzajów więzi międzyludzkich i warto o nią zabiegać. Do pewnych i oczywistych zasad przyjaźni należą lojalność, poleganie na sobie nawzajem, wzajemna pomoc, dyskrecja i tolerancja. To jasne, że w przyjaźni najistotniejsza jest szczerość. Żeby ona była możliwa - konieczne jest zaufanie. To z kolei jest poparte cnotą dyskrecji.

     Nie można się z kimś przyjaźnić i jednocześnie zdradzać jego tajemnic, opowiadać innym to, co on nam zawierzył itp. Nie powinno się też obgadywać przyjaciela poza jego plecami ani też peszyć w towarzystwie. To oczywiste. 

Nie obowiązuje w przyjaźni  wyłączność. Jeśli mamy jednego przyjaciela, to nie znaczy, że on nie może się przyjaźnić z innymi osobami. Miłość jest o wiele bardziej zaborcza, nie zawsze idzie na kompromis.

     W przypadku przyjaźni może się spełnić potoczne powiedzenie, że przyjaciele naszych przyjaciół są naszymi przyjaciółmi. Może - aczkolwiek nie musi. W przyjaźni, podobnie jak w innych relacjach międzyludzkich, nie obowiązuje też zwierzanie się ze wszystkiego. Każdy człowiek ma prawo do swojego życia, do tajemnic, do prywatności. Nie należy żądać od przyjaciół, aby w każdej sprawie radzili się nas, ani też obrażać się, gdy tego nie robią. W przyjaźni trzeba cenić odrębność, indywidualność. Każdy w tej relacji mówi o sobie tyle, ile chce.

     Nie należy również podporządkowywać sobie przyjaciół, uzależniać ich od siebie, decydować za nich na zasadzie: "Ja wiem lepiej co dla niego jest dobre". Warto starać się o to, żeby przyjaźń była symetryczna, tzn. żeby obie osoby zwierzały się sobie i obie siebie wzajemnie słuchały. Dość często się jednak zdarza, że jedna osoba jest bardziej ekspansywna i aktywna, a druga - wyłącznie słuchająca - mająca poczucie, że nikt się nią nie interesuje. I jeszcze jedno: nie warto "używać" przyjaciół do załatwiania swoich spraw towarzyskich, np. do poznawania z kimś czy umawiania się itd. Przyjaciela traktuje się wtedy jako pośrednika, a samemu też się niczego nie uczy.

     To tyle na temat kodeksu przyjaźni. Ale gdyby ktoś czuł się tak samotny jak wyspa na oceanie i szukał ponadczasowej przyjaźni opartej na zasadzie fair play, to niech weźmie sobie głęboko do serca tę refleksję, która zrodziła się spontanicznie dzięki tym zwykłym, czasami zupełnie przez nas nie przeglądanym pocztówkom, które zapisane są nie tylko pozdrowieniami z wakacji, ale pamięcią o nas i o naszej przyjaźni.

Autor nieznany

Forum > > Temat: CYTATY O PRZYJAZNI :) 04-01-2012 09:15

Jak dbać o przyjaciół, dbając równocześnie o siebie?



- Daj sobie czas na zaprzyjaźnienie się. Przyjaźń wymaga dobrego wzajemnego poznania się.

- Gdy zdecydujesz się zwierzać, otwieraj się przed nowym przyjacielem stopniowo, tak byś nie żałował, że powierzyłeś mu więcej, niż byłeś gotów i niż on mógł wysłuchać.

- Jeśli wydaje ci się, że nadmiernie obciążasz twojego przyjaciela albo mu się narzucasz, zapytaj go, czy widzi to podobnie jak ty.

- Szczerze rozmawiaj z przyjacielem o stosunkach między wami. Możesz mówić mu otwarcie o tym, co lubisz w jego zachowaniach, a co ci w nich przeszkadza.

- Pamiętaj jednak, że tak zwana szczerość aż do bólu może być trudna do przyjęcia.

- Zachowuj w tajemnicy powierzone ci sprawy. Nie plotkuj z innymi o swoim przyjacielu.

- Nie oczekuj od przyjaciela więcej czasu i pomocy, niż może ci ofiarować. Nie obciążaj jednego przyjaciela wszystkimi swoimi problemami.

- Gdy nie możesz lub nie potrafisz pomóc przyjacielowi albo poświęcić mu więcej czasu, powiedz mu o tym szczerze.

- Bądź odpowiedzialny, nawiązując bliskie przyjaźnie. Wiąż się z tyloma przyjaciółmi, byś każdemu z nich mógł poświęcić czas, gdy będzie tego potrzebował.

- Szukaj okazji, by pomagać swoim przyjaciołom i wraz z nimi spędzać czas.

- Nie zapomnij, że czasem, możesz potrzebować chwili samotności.

Forum > > Temat: CYTATY O PRZYJAZNI :) 03-01-2012 23:33


Pokaż nowsze wpisy   | strona 5 |    Pokaż starsze wpisy


„Największą mądrością jest wiedzieć, co jest dla nas najważniejsze.” – Socrates

Włącz

0.0208 sekundy, Godzina: 04:30:15, MEM:738.64 KB