Grudzień to nie tylko przymrozki, chłodny wiatr na plecach, szum mgły rozrywanej palcami. Grudzień to ciepło. Kawy albo herbaty o poranku, zaparowanych okien, myśli. Lekko już błyszczących brokatem planów na nowe dni. Grudzień. To nowe nadzieje. Na przyszłość.
Grudzień to nie tylko przymrozki, chłodny wiatr na plecach, szum mgły rozrywanej palcami. Grudzień to ciepło. Kawy albo herbaty o poranku, zaparowanych okien, myśli. Lekko już błyszczących brokatem planów na nowe dni. Grudzień. To nowe nadzieje. Na przyszłość.