Wyszedł sobie do ogrodu stary, siwy pan Listopad. Grube palto wdział od chłodu i kalosze kolorowe ma na stopach. Deszcz zacina, wiatr dokucza, pustka, smutek dziś w ogrodzie. Pan Listopad cicho mruczy "Nic nie szkodzi, nic nie szkodzi". Po listowiu kroczy sypkim, na ławeczce sobie siada: "Chłód i zimno, mam dziś chrypkę. Trudna rada! Trudna rada!" -Wanda Grodzieńska Odpowiedz

Pomysłowa dekoracja:) Odpowiedz