Ostatni wpis: 1 godzinę temu

koffana402 Wygrałem w konkursie Tapeta dnia

ALDONA789 Wygrałem w konkursie Komentarz dnia

mruczek100 Dodałem zdjęcie do albumu [link]

Ewa15 Dodałem zdjęcie do albumu [link]

basikp Wygrałem 50 punktów w konkursie W samo południe

Ostatni wpis: 1 godzinę temu

adminTapeta dnia wybrana !! Wygrała tapeta Szary, Kot, Czerwone, Serce, Koc [LINK], dodana przez koffana402 Gratulujemy!!

ALDONA789dziękuję

adminKomentarz dnia wybrany !! Wygrał komentarz [LINK], dodany przez ALDONA789 Gratulujemy!!

ALDONA789dziękuję

adminUżytkownicy koffana402, ALDONA789 wygrałi po 50 punktów w konkursie Użytkownik Online, Gratulujemy!!

Lokomotywa parowa w stylu steampunk

Steampunk, Pociąg, Lokomotywa, Budynki, Łańcuch
X Wybierz kategorie dla nastepnej i poprzedniej tapety:

WszystkiePojazdyPociągiParoweGrafika komputerowaFantasy
Kategorie
Obudziłem się i było to podczas podróży, Mój pociąg toczył się przez całą noc, I pędził teraz ku wielkim obłokom, Spiętrzonym, zwartym; w świt, który co chwila Rozdzierała na dwoje wstęga błyskawicy. Widziałem narodziny świata W krzakach nasypu; i nagle Ten inny ogień dołem, na granicy pola Winorośli i głazów. Deszcz i zawierucha Przyciskały do ziemi dym, lecz rudy płomień Rowichrzał się znowu I chwytał chciwie rąbek nieboskłonu. Od kiedy płoniesz, ogniu winogradów? Kto cię tam zaprószył, dla kogo na ziemi? A potem nastał dzień; i słońce Wstrzeliło zewsząd tysiące swych strzał Do przedziału, gdzie głowy podróżnych Kołysały się sennie wsparte na koronkach Poduszek z niebieskiej włóczki. Ja nie spałem, Byłem w wieku zbyt wielkich nadziei, Zwracałem słowa ku niskim pagórkom Nadbiegającym ku mnie za szybą wagonu.
Komentarz dodał: janeks
REKLAMA
na Twój pulpit:

Rozdzielczość1920x1080

Format5:4

Rozmiar1.06 MB


Tagi: Steampunk, Pociąg, Lokomotywa, Budynki, Łańcuch
Tapeta opublikowana przez
Data dodania tapety03-07-2017 07:10
Autor: TV




janeksjaneks
Obudziłem się i było to podczas podróży, Mój pociąg toczył się przez całą noc, I pędził teraz ku wielkim obłokom, Spiętrzonym, zwartym; w świt, który co chwila Rozdzierała na dwoje wstęga błyskawicy. Widziałem narodziny świata W krzakach nasypu; i nagle Ten inny ogień dołem, na granicy pola Winorośli i głazów. Deszcz i zawierucha Przyciskały do ziemi dym, lecz rudy płomień Rowichrzał się znowu I chwytał chciwie rąbek nieboskłonu. Od kiedy płoniesz, ogniu winogradów? Kto cię tam zaprószył, dla kogo na ziemi? A potem nastał dzień; i słońce Wstrzeliło zewsząd tysiące swych strzał Do przedziału, gdzie głowy podróżnych Kołysały się sennie wsparte na koronkach Poduszek z niebieskiej włóczki. Ja nie spałem, Byłem w wieku zbyt wielkich nadziei, Zwracałem słowa ku niskim pagórkom Nadbiegającym ku mnie za szybą wagonu.
14-04-2018 09:25
Odpowiedz

"Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom. Oddaj swój głos...
„Nie boli to, że odszedłeś. Boli, że nadal jesteś w każdej mojej myśli, choć już nie w moim życiu.”

Włącz

0.008 sekundy, Godzina: 23:55:33, MEM:697.42 KB