Będąc głod­nym szczęścia próbu­jemy do­sięgnąć naj­piękniej wyglądające owo­ce na gałęzi nie zauważając tych leżących u naszych stóp... Odpowiedz

Ach, mo­ja mirabelko! Kochać cię miłością wszelką będę na wieki, bo ty bez mej opieki dasz por­wać się. Więc ja mat­czyną opieką cię otoczę, byś przez swo­je przezrocze nie dała na­bić się do butelki na dżem wszelki i powidła. Zarzucę więc swe sidła i będę chro­nić cię, bo to więcej niż zwykły kęs. Odpowiedz